Makijaż dla aktywnych

Czy warto malować się na siłownię?

Zdania w tym temacie są podzielone, znajdą się zwolenniczki i przeciwniczki makijażu na siłownię. Dermatolodzy zdecydowanie odradzają, ale czy każdy makeup zapycha pory i źle wpływa na skórę? Jednym z najbardziej popularnych postanowień noworocznych są regularne treningi. Oprócz odpowiedniego stroju i obuwia, dla kobiet bardzo ważną kwestią jest makijaż. Niektóre panie nie wyobrażają sobie wyjścia do pobliskiego sklepu bez pełnego makaup’u, a co dopiero mówić, o pokazaniu się i ćwiczeniu w klubie fitness. Co zrobić, aby czuć się swobodnie i komfortowo na sali treningowej, bez narażania skóry na podrażnienia? Jest rozwiązanie – makijaż mineralny jane iredale.

Tradycyjne kosmetyki często zawierają talk, substancje chemiczne i zapachowe, które z całą pewnością nie pomagają skórze, szczególnie podczas intensywnego wysiłku. Pod wpływem potu i podwyższonej temperatury ciała, malutkie otwory na skórze tzw. pory, otwierają się i są często blokowane przez ciężki makijaż, co może prowadzić do powstawania wyprysków. Dlatego bardzo ważne jest, aby makijaż dla aktywnych był lekki i pozwał skórze „oddychać”. Dokładnie taki jest makijaż mineralny jane iredale. Po pierwsze, nie zawiera talku i innych składników zapychających pory. Po drugie, jest lekki i nawet po poprawkach makijażu w ciągu dnia, nie uzyskamy efektu maski, przez co skóra może „oddychać”.

Po trzecie, zawiera minerały, które działają antybakteryjnie. Można mnożyć kolejne zalety makijażu mineralnego, stosowanego nie tylko na co dzień, ale i na trening. A co konkretnie wybrać?

Joanna Kaniewska, Art Director jane iredale, rekomenduje kosmetyki w zależności od typu skóry (sucha – tłusta):

• PurePressed puder sypki lub prasowany

• Podkłady mineralne: BB Glow Time lub CC Dream Tint

• Wody mineralne: Pommisst lub Lemongrass Love

• Tusz Longhest Lash

• Długotrwała pomadka Forever Pink

jane iredale oferuje makijaż mineralny, który jest jednocześnie przedłużeniem codziennej pielęgnacji skóry. Kosmetyki oprócz silnie skondensowanych minerałów, zawierają antyoksydanty, ekstrakty roślinne, witaminy i inne składniki aktywne. Jak na EKO MARKĘ przystało, jane iredale nie testuje produktów na zwierzętach, co poświadczają certyfikaty PETA i Leaping Bunny. Z kolei fundacja Skin Cancer Fundation rekomenduje wybrane kosmetyki tej amerykańskiej marki, jako szerokie spektrum ochrony przeciwsłonecznej UVA/UVB.